Wojna domowa w Syrii
Podstrony: 1 [2] [3] [4] [5] [6]
Bitwa pod Damaszkiem – intensywne walki o kontrolę nad dzielnicami stolicy Damaszku i miastach okalających syryjską stolicę podczas wojny domowej, składające się z kilku faz. Rewolucja w Tunezji w 2010/2011 (zwana też jaśminową rewolucją) – protesty mieszkańców Tunezji o charakterze społeczno-politycznym przeciwko złej sytuacji materialnej, bezrobociu, brakowi swobód obywatelskich i długoletniej władzy prezydenta Zina Al-Abidina Ben Alego. W ich rezultacie 14 stycznia 2011 prezydent zrzekł się władzy i opuścił kraj, udając się do Arabii Saudyjskiej.
Wojna domowa w Syrii – trwająca od 2011 wojna domowa między siłami wiernymi prezydentowi Baszszarowi al-Asadowi a zbrojną opozycją.
W 2011 w Syrii rozpoczęło się antyrządowe powstanie. Jego przyczyną były autorytarne rządy Baszszara al-Asada. Inspiracją dla Syryjczyków do protestów, a następnie zbrojnego wystąpienia były udane rewolucje w Tunezji, Egipcie oraz wojna domowa w Libii (tzw. arabska wiosna).
Pierwsze protesty na fali tunezyjskiej rewolucji miały miejsce 26 stycznia 2011. Powstanie wybuchło 15 marca 2011, kiedy odbyły się wielotysięczne demonstracje w różnych syryjskich miastach. W reakcji na demonstracje władze syryjskie nakazały siłom bezpieczeństwa krwawo tłumić powstanie, w wyniku czego ginęły setki cywilów w całym kraju. W miastach ruchowi oporu odcięto dostęp do wody oraz elektryczności. Ponadto siły bezpieczeństwa konfiskowały dobra cywilne oraz żywność.
3 lutego 2012 rozpoczął się największy szturm na miasto Hims. Armia atakowała rakietami, pociskami moździerzowymi oraz czołgowymi dzielnice mieszkalne, w wyniku czego śmierć poniosło kilkaset cywilów. Wydarzenia te wzbudziły oburzenie opinii międzynarodowej, jednak z powodu ponownego weta Rosji i Chin na forum Rady Bezpieczeństwa ONZ nie została przyjęta rezolucja potępiająca reżim Asada.
21 marca 2012 RB ONZ przyjęła sześciopunktowy plan pokojowy projektu Kofiego Annana, mający na celu zakończenie konfliktu. W wyniku mediacji wysłannika ONZ plan ten poparł Baszar al-Asad oraz arena międzynarodowa łącznie z Rosją i Chinami, blokujący do tej pory wysiłki na rzecz pokoju. Na przełomie marca i kwietnia 2012 armia krwawo pacyfikowała obszary oporu na terenie całego kraju. Mimo tego Baszar al-Asad zgodził się na 10 kwietnia 2012 w ramach planu Annana zawiesić broń.
Oficjalnie zawieszenie broni weszło w życie 12 kwietnia 2012. Jednakże de facto rozejm nie był respektowany przez siły rządowe, a w efekcie także przez rebeliantów. Ponadto reżim nie wypełnił żadnego z sześciu punktów planu Annana. W ramach tego planu wysłano do Syrii obserwatorów tworzących misję UNSMIS. Jednakże liczba 300 obserwatorów w szczytowym momencie okazała się niewystarczająca, by sprawnie monitorować sytuację w Syrii. Z czasem reżim dopuszczał się coraz większych pogwałceń rozejmu, czego punktem kulminacyjnym była masakra w Huli 25 maja 2012.
Jednak w Syrii doszło do eskalacji przemocy do tego stopnia, iż 16 czerwca 2012 zawieszono misję obserwacyjną ONZ. Powołana grupa kontaktowa uchwaliła na konferencji genewskiej z 30 czerwca 2012 zasady transformacyjne po zakończeniu konfliktu, jednak nadal nie było wiadomo jak go rozwiązać. Doprowadziło to do kolejnej masakry pod Hama, gdzie 12 lipca 2012 siły rządowe wraz z alawicką milicją szabiha zabiły 150 osób.
Punktem zwrotnym w wojnie domowej było użycie broni chemicznej na wielką skalę przez jedną ze stron, w Ghucie 21 sierpnia 2013, w wyniku czego zginęło kilkaset osób. W wyniku użycia broni niekonwencjonalnej arena międzynarodowa rozpoczęła przygotowania do interwencji międzynarodowej pod przewodnictwem Stanów Zjednoczonych, jednak głębokie podziały społeczności międzynarodowej spowodowały, iż kryzys zdecydowano się rozwiązać dyplomatycznym planem zniszczenia syryjskich arsenałów przez inspektorów Organizacji ds. Zakazu Broni Chemicznej. W tym celu 27 września 2013 Rada Bezpieczeństwa ONZ przyjęła rezolucję nr 2118 wzywająca do zabezpieczenia i zniszczenia syryjskiego arsenału chemicznego oraz przedstawiającą plan wykonania misji. W październiku 2013 Syrię wizytowali inspektorzy OPCW, natomiast broń chemiczną z Syrii zaczęto wywozić na przystosowanym do tego duńskim i norweskim okręcie w styczniu 2014.
Tło[ | edytuj kod]
Od 1963 w Syrii nieprzerwanie obowiązywał stan wyjątkowy. Syryjski rząd tłumaczył to pozostawaniem w stanie wojny z Izraelem. W praktyce nie został on zniesiony, gdyż skutecznie zawieszał swobody obywatelskie zawarte w konstytucji. Syryjczycy wybierali prezydenta w drodze głosowania, natomiast nie przeprowadzano wielopartyjnych wyborów.
Po zamachu stanu w 1963 do władzy doszła partia Baas. Po wewnątrzpartyjnym zamachu stanu, w ramach tzw. Ruchu Korygującego, nowy prezydent Hafiz al-Asad, ojciec rządzącego od 2000 roku Baszszara al-Asada, zezwolił jedynie na fasadowy pluralizm partyjny (działalność Narodowego Frontu Postępu). Najpoważniejszą siłą opozycyjną były nielegalne organizacje fundamentalistów islamskich, na czele z syryjskim oddziałem Braci Muzułmańskich. W drugiej połowie lat 70. XX wieku organizacje te zaczęły organizować zamachy na działaczy partii Baas, oficerów i przedstawicieli inteligencji, zwłaszcza alawitów. 16 czerwca 1979 w ataku na Szkołę Artylerii w Aleppo zamordowanych zostało od 32 do 83 kadetów wywodzących się ze społeczności alawickiej. Szczególnie silne okazało się podziemie islamistyczne w Hamie i Aleppo. W 1982 w Hamie fundamentaliści zorganizowali powstanie zbrojne, mając nadzieję, że rozleje się ono na cały kraj. Zostało ono stłumione przez wojsko i całkowicie zrujnowane. Według różnych autorów zginęło wówczas od 5 do 40 tys. osób.
W związku z możliwością elekcji Hafiza al-Asada w 1999 w mieście Latakia dochodziło do gwałtownych protestów, po wyborach z 1998. Prezydent Hafiz al-Asad zmarł jednak w 2000. Wobec tego zmieniono konstytucję tak, że obniżono wiek, od którego można zostać prezydentem z 40 do 34 lat. Na prezydenta powołano syna wieloletniego dyktatora Baszszara al-Asada.
Napięcie w kraju wywołały zamieszki wywołane przez Kurdów w 2004. Podczas jednego z meczów w marcu 2004 w mieście Al-Kamiszli, Kurdowie wnieśli na stadion własną flagę, wobec czego siły bezpieczeństwa otworzyły ogień do kibiców, zabijając ok. 30 osób.
Rodzina al-Asada wyznaje alawizm, który przez szyitów (w przeciwieństwie do większości sunnitów) uznawany jest za odmianę islamu. Syria za rządów Hafiza i Baszszara al-Asadów borykała się z wieloma problemami społeczno-ekonomicznymi. Jak relacjonuje Komunistyczna Partia Syrii, odnotowywano stopniowe pogarszanie się warunków życia, zmniejszenia pomocy państwa dla biednych, nierespektowanie wolności handlu, brak wsparcia lokalnego przemysłu oraz wysoką stopa bezrobocia zwłaszcza u młodych Syryjczyków.
W Syrii notorycznie łamano prawa człowieka. Już samo utrzymywanie stanu wyjątkowego pozwalało na aresztowania i represje w stosunku do opozycjonistów. System polityczny był monopartyjny, wybory były fikcyjne. Kobiety oraz mniejszości narodowe doświadczały dyskryminacji.
Pod wpływem jaśminowej rewolucji w Tunezji, 1 stycznia 2011 w Syrii zablokowano dostęp do stron internetowych takich jak Facebook, Wikipedia oraz YouTube. 31 stycznia 2011 prezydent Asad wobec protestów w krajach arabskich obiecał przeprowadzenie reform państwa.
Przebieg wojny domowej w Syrii[ | edytuj kod]
Protesty na fali Arabskiej Wiosny[ | edytuj kod]
Protesty w Syrii rozpoczęły się 26 stycznia 2011, kiedy to Hasan Ali Akla w mieście Al-Hasaka oblewając się benzyną, dokonał samospalenia. Inspiratorem dla Syryjczyka było samospalenie Tunezyjczyka Mohameda Bouziziego, który 17 grudnia 2010 podpalił się w proteście przeciwko brakowi perspektyw na poprawę swojej sytuacji życiowej. Samospalenie Bouziziego było początkiem powstań ludowych w krajach arabskich. Z kolei samobójstwo Hasana Alego Akli nastąpiło dzień po rozpoczęciu rewolucji w Egipcie.
Samospalenia oraz sytuacja w krajach arabskich wywołała protesty w kilku miastach w kraju. Jako pierwsi na ulice wyszli mieszkańcy miasta Ar-Rakka oraz stołecznego Damaszku. Protesty zwoływano w głównej mierze za pośrednictwem portali społecznościowych Facebook i Twitter. Demonstranci wzywali władze do przeprowadzenia reform politycznych i przywrócenia praw obywatelskich, a także ustąpienia prezydenta Baszszara al-Asada. Początkowo przeprowadzanie masowych protestów było uniemożliwiane przez działalność służb bezpieczeństwa, które skutecznie panowały nad sytuacją na ulicach miast.
Masową demonstrację zwołano na 15 marca 2011, kiedy to w kilku miastach Syrii zgromadziło się kilka tysięcy demonstrantów w ramach tzw. Dnia Gniewu. Datę tę uznaje się za początek powstańczego oporu, który przerodził się następnie wraz ze zbrojeniem opozycji w wojnę domową. Od tego momentu co piątek każdego tygodnia zwoływano po modłach w meczetach masowe protesty przeciwko syryjskim władzom. Służby porządkowe w celu tłumienia manifestacji strzelały do demonstrantów z broni palnej, co codziennie przynosiło ofiary. Na przykład 23 marca 2011 służby bezpieczeństwa zastrzeliły 52 osoby w mieście Dara. Pacyfikowanie manifestacji poprzez ostrzeliwanie cywilów jeszcze bardziej wzmagało niezadowolenie.
29 marca 2011 syryjski rząd z premierem Muhammadem Nadżim al-Utrim pod wpływem demonstracji, którego ogarnęły cały kraj, podał się do dymisji. Setki tysięcy zwolenników prezydenta Asada demonstrowało wówczas w Damaszku i w czterech innych miastach. 3 kwietnia 2011 prezydent Baszszar al-Asad powierzył misję sformowania nowego gabinetu Adilowi Safarowi. 14 kwietnia 2011 prezydent powołał nowy rząd.
Wraz z nastaniem kwietnia 2011 intensyfikował się ruch oporu nieposłuszeństwa obywatelskiego. Władze przeprowadzały masowe aresztowania aktywistów oskarżanych o podburzanie nastrojów społecznych. Wobec wielu zatrzymanych stosowano tortury. Damaszek o wywoływanie niepokojów w kraju obwiniał „terrorystów”, czym legitymizowano akcje sił bezpieczeństwa wobec cywilów manifestujących w miastach. By uspokoić sytuację w państwie, 21 kwietnia 2011 prezydent Baszszar al-Asad podpisał dekret o zniesieniu stanu wyjątkowego, obowiązującego od 8 marca 1963 roku.
Zbrojna pacyfikacja powstania[ | edytuj kod]
25 kwietnia 2011 do pacyfikacji powstania przyłączyła się regularna armia syryjska. Rozpoczęło się wówczas oblężenie Dary, miasta, w którym w poprzednim miesiącu doszło do wielotysięcznych antyrządowych demonstracji. Do miasta wjechały czołgi, a dachy budynków obsadzono snajperami, którzy oddawali strzały do uczestników protestów. Wobec takiego obrotu spraw kraje Zachodu zaczęły nawoływać o zaprzestanie rozlewu krwi w Syrii, nałożono też pierwsze sankcje na Damaszek. Mimo tego represje wobec opozycjonistów stale się nasilały. 5 maja 2011 zakończono oblężenie Dary, gdzie stłumiono powstanie. Już dzień później przystąpiono do oblężenia miasta Banijas i Hims, gdzie walki trwają do dziś. Taktykę z wysyłaniem czołgów do zbuntowanych miast zastosowano także w innych regionach kraju.
14 maja 2011 armia zakończyła oblężenie Banijas, w którym powstanie zostało skutecznie stłumione. Zaraz po tym rozpoczęło się oblężenie Tall Kalach. W Tall Kalach brutalnym działaniem wobec cywilów wsławili się wojskowi snajperzy, przez których z miasta uciekło kilka tysięcy osób, w tym wielu do sąsiedniego Libanu. Powstanie w tym mieście zakończyło się 19 maja 2011. Każdy dzień przynosił nowe ofiary. Mimo represji i sukcesów wojska w Himsie Banijas i Darze protesty przybrały tam na sile. Oprócz ofiar cywilnych zdarzały się przypadki w szeregach syryjskiej armii, że żołnierze, którzy odmówili strzelania do powstańców byli zabijani przez przełożonych. Spory odsetek ofiar cywilnych stanowiły dzieci. 24 maja 2011 znaleziono ciało Hamzy Ali Al-Khatiba, 13-letniego chłopca, który przed śmiercią został brutalnie torturowany przez żołnierzy. Al-Khatiba stał się symbolem syryjskiego ruchu oporu, a jego śmierć naświetlała brutalność i bezwzględne działania wobec protestujących cywilów.
29 maja 2011 armia przystąpiło do oblężenia miasta Ar-Rastan. 31 maja 2011 prezydent Asad ogłosił amnestię generalną obejmującą więźniów politycznych; uwolnione zostały wówczas setki osób, jednak dziennie aresztowano równie dużo ludzi biorących udział w manifestacjach. Wraz z nastaniem czerwca 2011 syryjskie wojsko przeprowadziło nowe operacje wymierzone w przeciwników prezydenta Asada. Trwała krwawa pacyfikacja w Ar-Rastanie. Do protestujących strzelano także z helikopterów. 4 czerwca 2011 wybuchły krwawe walki w Dżisr asz-Szughur w muhafazie Idlib. W mieście w zasadzkach i masakrach zginęły dziesiątki osób, tysiące uciekły z niego. 10 czerwca 2011 przypuszczono szturm na miasto, a kontrolę nad nim przejęto 14 czerwca 2011. Dwa dni później wojsko pancerne spacyfikowało pobliskie miasta Maarrat an-Numan oraz Chan Szajchun. 23 czerwca 2011 armia syryjska rozpoczęła operację tuż przy granicy z Turcją. Tego dnia zajęto m.in. strategiczną nadgraniczną wioskę Khirbet al-Jouz. Tysiące cywilów uciekło przed represjami do Turcji, gdzie zaczęto organizować obozy dla uchodźców. Do końca czerwca 2011 wojsko spacyfikowało niemal całe obszary, w tym terytoria zamieszkiwane przez Kurdów graniczące z Turcją.
3 lipca 2011 armia syryjska przystąpiła do oblężenia miasta Hama w związku z trwającymi tam rozruchami. W piątek 8 lipca 2011 w obleganej Hamie doszło do półmilionowej demonstracji, która ostatecznie została przepędzona przez siły bezpieczeństwa. Tydzień później na ulicach zgromadziło się tam aż 700 tys. osób, z kolei 22 lipca 2011 liczba demonstrujących przekroczyła milion osób. Były to największe protesty w czasie wczesnej fazy konfliktu, które zakończyły się 31 lipca 2011 masakrą ramadanową, w której zginęło 116 osób. 2 sierpnia 2011 armia kontynuowała operację, przeciwko przeciwnikom rządu w Hamie. Dzień później zajęli główny plac miasta.
Przekształcanie się powstania w wojnę domową[ | edytuj kod]
29 lipca 2011 grupa siedmiu zbuntowanych oficerów armii narodowej powołała Wolną Armię Syrii (WAS), która za zadanie miała chronić syryjskich demonstrantów. Od tego momentu dezerterujący żołnierze z armii Baszara al-Asada, byli zrzeszani wokół formacji opozycyjnej, której dowódcą został Rijad al-Asad. Był to faktyczny początek zbrojnego ruchu oporu w Syrii i dezercji z wojska narodowego, co w dalszych fazach konfliktu było zjawiskiem powszechnym. 5 sierpnia 2011 przystąpiono do pięciodniowego oblężenia miasta Dajr az-Zaur na wschodzie kraju, które zakończyło się poddaniem miasta przez powstańców, zwanych dalej przez władze terrorystami. Po zajęciu Dajr az-Zaur organizowano wypady na tereny graniczne z Irakiem w celu dławienia tamtejszych ognisk oporu. 13 sierpnia 2011 rozpoczęła się pacyfikacja nadmorskiego miasta Latakia. Do miasta wjechały czołgi i samochody opancerzone. Dzień później miasto zostało ostrzelane z morza przez marynarkę wojenną. W ciągu dwóch dni zginęło tam 21 osób. Oblężenia miasta portowego trwało do 19 sierpnia 2011. 27 września 2011 dezerterzy wchodzący w skład Wolnej Armii Syrii podjęli pierwszą szeroko zakrojoną akcję zbrojną. Dokonali szturmu na Ar-Rastan, który opanowali w przeciągu czterech dni. Jednak wojsko narodowe przystąpiło do natychmiastowego odwetu, zakończonego odbiciem miasta na początku października 2011. W mieście aresztowano 3 tys. osób oskarżonych o wspieranie buntowników. Po I wecie Rosji i Chin w głosowaniu na arenie Rady Bezpieczeństwa ONZ z 4 października 2011 w Syrii przetoczyła się fala protestów przeciwko sojusznikom reżimu w Damaszku. W październiku 2011 Wolna Armia Syrii podjęła serię ataków partyzanckich na formacje wojska zasadniczego. Pierwszym z takich ataków była zasadzka w Idlib z 9 października 2011.
Na początku listopada 2011 wojsko dokonało pacyfikacji obleganego Hims. Za pomocą ciężkiej broni ostrzeliwano dzielnice mieszkalne. co przyniosło dziesiątki ofiar. W międzyczasie toczenia się operacji w Himsie, 8 listopada 2011 czołgi oraz transportowce opancerzone wjechały ponownie do Hamy, by zaprowadzić tam powtórny porządek. 16 listopada 2011 doszło do ataku Wolnej Armii Syrii na kilka placówek wojskowych w pobliżu Damaszku, w tym budynki służb wywiadowczych oraz jedną z największych baz w kraju Harasta niedaleko Damaszku, która została częściowo zniszczona. Doszło do walk, a nad obszarem starć zaczęły latać helikoptery. Był to pierwszy znaczący atak na ważne obiekty sił bezpieczeństwa od początku powstania. Do dezercji w armii narodowej dochodziło codziennie. Większość buntowników gromadziło się wokół opozycyjnej formacji wojskowej. Po kolejnych akcjach partyzanckich armia zaczęła wyszukiwać i neutralizować kryjówki rebeliantów, by uniemożliwić im kontynuowanie takiej taktyki wojennej.
19 grudnia 2011 doszło do buntu wojska w Dżabal al-Zawija w muhafazie Idlib. Uformował się wówczas garnizon 3 tys. bojowników. Doszło wtedy do bitwy pod Dżabal al-Zawija i Kafr Eid, w której wykorzystano artylerię, w wyniku działania, której zginęło 269 osób, w większość cywile i rebelianci, a także 93 żołnierzy rządowych 21 grudnia 2011 wojsko zostało oskarżone o masakrę cywilów przy użyciu czołgów i artylerii. Według cywilów, którym udało się uciec przed masakrą wojsko użyło bomb z gwoździami, by celowo zwiększyć siłę rażenia. Armia otoczyła dolinę Budnaja, gdzie udała się cześć uciekinierów, także członkowie zbuntowanych jednostek wojskowych. Żołnierze kontynuowali szeroko zakrojoną operację. Pojmano i rozbrojono wielu bojowników w prowincji Idlib. 23 grudnia 2011 w Damaszku doszło do wybuchu samochodu-pułapki w wyniku czego zginęły 44 osoby, a 166 zostało rannych. Za zamachem stali sunniccy islamiści z ugrupowania Front Obrony Ludności Lewantu powiązanego z Al-Ka’idą.
26 grudnia 2011 do Syrii wjechali międzynarodowi obserwatorzy Ligi Państw Arabskich pod dowództwem sudańskiego generała Mustafy Dabiego. Misja ta nie spełniła swoich priorytetowych celów, mimo obecności obserwatorów, siły bezpieczeństwa nie wycofały się z miast i nie zaniechały ataków na opozycjonistów. Praca obserwatorów oraz wybór przewodniczącego misji, który podczas II wojny domowej w Sudanie pełnił funkcję dowódcy wojsk Północy budziła kontrowersje i otwartą krytykę. Wobec tego 7 stycznia 2012 Katar zaproponował zaproszenie ekspertów z ONZ ds. praw człowieka, aby wraz z arabskimi obserwatorami ocenili, czy Syria przestrzega uzgodnień dotyczących zaprzestania krwawego tłumienia protestów. Wobec niepowodzenia misji i eskalacji przemocy w Syrii misja obserwatorów została zawieszona przez LPA 28 stycznia 2012.
W czasie trwania misji obserwacyjnej LPA toczono walki wokół Damaszku. 18 stycznia 2012 rebelianci z miasta Ar-Zabadani (30 km na północny zachód od Damaszku) podpisali zawieszenie broni z armią krajową, po ich pięciodniowych walkach w mieście. 21 stycznia 2012 powstańcy opanowali znaczną część dzielnicy Damaszku – Dumy. 26 stycznia 2012 wojska rządowe odbiły z rąk dezerterów zbuntowaną Dumę. W trakcie kontrofensywy armii pod Damaszkiem siły rebelianckie dokonały 29 stycznia 2012 ataku na Ar-Rastan. Po trzydniowych ciężkich walkach rebeliantom udało się opanować miasto.
3 lutego 2012 armia rozpoczęła pacyfikację dzielnicy Baba Amro w Himsie. Zginęło ponad 230 osób, a 700 odniosło obrażenia. Mimo krwawej masakry w Himsie, kiedy to 4 lutego 2012 zabito 360 osób (łącznie w całym kraju 400 osób; był to najbardziej krwawy dzień w czasie wojny domowej), Rosja oraz Chiny po raz drugi zablokowały projekt rezolucji na posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa ONZ. Projekt rezolucji zakładał wezwanie syryjskiego prezydenta do ustąpienia oraz potępienie reżimu. Po wecie stałych członków RB ONZ, w stronę Moskwy oraz Pekinu zaadresowano falę krytyki. W ocenie opinii międzynarodowej kraje te niweczyły wysiłki na rzecz rozwiązania syryjskiego konfliktu. W kolejnych dniach armia kontynuowała ciężki ostrzał dzielnic mieszkalnych, w wyniku czego śmierć poniosły dziesiątki cywilów. 22 lutego 2012 w szturmowanym Hims zginęło dwóch dziennikarzy wojennych – Amerykanka Marie Colvin, pracująca dla brytyjskiego „Sunday Timesa” oraz francuski fotoreporter Rémi Ochlik, laureat nagrody World Press Photo. Według raportu ONZ, wojsko Asada strzelało do nieuzbrojonych kobiet i dzieci, ostrzeliwało z rakiet cywilne osiedla oraz torturowało rannych w szpitalach. Wszystko to działo się pod rozkazami najwyższych dowódców w państwie. Po miesięcznych walkach 1 marca 2012 rebelianci zarządzili odwrót z dzielnicy Baba Amro.
Po zakończeniu bitwy o Baba Amro, która kosztowała życie ok. 700-1000 osób, siły pancerne skierowały swoją ofensywę na Ar-Rastan, w celu jego odbicia. Miasto to było bombardowane od 4 marca 2012. Siły przerzucono także w kierunku miasta Idlib. 9 marca 2012 rozpoczęła się operacja wojsk syryjskich w górskich rejonach miasta Idlib, bronionego przez rebeliantów z Wolnej Armii Syrii oraz Syryjskiej Armii Wyzwoleńczej wspieranych przez mudżahedinów. 13 marca 2012 rebelianci zostali ostatecznie pokonani w Idlib.
Pokojowy plan Kofiego Annana[ | edytuj kod]
W marcu 2012 wysłannik ONZ i LPA do Syrii Kofi Annan negocjował warunki zawieszenia broni w ramach planu pokojowego. W tym czasie siły rządowe przystąpiły do intensywnej pacyfikacji terenów kontrolowanych przez buntowników. 24 marca 2012 siły reżimowe ostrzelały z pocisków moździerzowych dzielnicę Hims – Chaldiję, która była kontrolowana przez powstańców. Zginęły tam 24 osoby. Armia podjęła także szturm na Sarakib w prowincji Idlib, gdzie wjechało 26 czołgów. Miasto to zostało zajęte 27 marca 2012, po opuszczeniu go przez Wolną Armię Syrii. W myśl planu Annana armia miała zacząć się wycofywać z miast, jednak na początku kwietnia 2012 trwał najintensywniejszy ostrzał dzielnic mieszkalnych i sektorów miast zajmowanych przez rebeliantów, w wyniku czego ginęło średnio niemal 100 osób na dzień.
Zawieszenie broni po mediacji Annana zaczęło obowiązywać 12 kwietnia 2012. De facto rozejm nie był respektowany przez siły rządowe, a w efekcie także przez rebeliantów. Codziennie odnotowywano incydenty naruszania broni, a z biegiem czasu liczba ofiar zaczęła przewyższać stan sprzed planu pokojowego ONZ. W międzyczasie 7 maja 2012 w Syrii przeprowadzono w cieniu przemocy wybory parlamentarne, które podobnie jak lutowe referendum konstytucyjne zostało całkowicie zbojkotowane przez opozycję. Ponadto reżim pomimo zapewnień nie wypełnił żadnego z sześciu punktów planu Annana. W ramach planu pokojowego wysłano do Syrii obserwatorów tworzących misję UNSMIS. Jednakże liczba 300 obserwatorów w szczytowym momencie, okazała się niewystarczająca, by sprawnie monitorować sytuację w Syrii. Z czasem reżim dopuszczał się coraz większych pogwałceń rozejmu, czego punktem kulminacyjny była masakra w Huli z 25 maja 2012.
Po tej zbrodni dokonanej przez siły rządowe i prorządową milicję szabiha, w której zginęło 108 cywilów, rebelianci ogłosili fiasko planu Annana i od czerwca 2012 rozpoczęli zbrojne operacje. W odwecie siły bezpieczeństwa nasiliły swoje represje i wraz z siłami paramilitarnymi dopuszczali się kolejnych masakr. 7 czerwca 2012 Kofi Annan oficjalnie przyznał, iż jego plan pokojowy nie odniósł zamierzonych skutków, a Syria pogrążała się w wirze wojny domowej. 16 czerwca 2012 z powodu eskalacji przemocy, ONZ zawiesiła misję obserwacyjną UNSMIS w Syrii. Dokładnie dwa miesiące później ogłoszono zakończenie misji UNSMIS. W międzyczasie, 2 sierpnia 2012 Kofi Annan podał się do dymisji z pełnionych funkcji wysłannika pokojowego, pozostając na stanowisku do daty wygaśnięcia misji UNSIMS, czyli 31 sierpnia 2012. Jego następcą został algierski dyplomata Lakhdar Brahimi.
Ciąg dalszy wojny domowej i radykalizacja konfliktu[ | edytuj kod]
Po raz pierwszy określenie terminu wojna domowa na arenie ONZ użył 12 czerwca 2012 Herve Ladsous, szef misji pokojowych ONZ. Ladsous powiedział, że „nie jest pewien, czy z prawnego punktu widzenia można mówić o takim rodzaju konfliktu. Ale pewne jest, że sytuacja w Syrii jest poważna”. Jednak pojęcie wojna domowa znacznie wcześniej pojawiało się w mediach. Takim terminem przy opisywaniu sytuacji w Syrii operował m.in. Międzynarodowy Komitet Czerwonego Krzyża.
Używaniu terminu wojna domowa sprzeciwiła się opozycja. Według rebeliantów stosowanie takiego terminu zrównywało obie strony konfliktu i zaprzeczało masakrom, dokonywanym przez reżim prezydenta Baszara al-Asada. Sprzeciw wobec określenia „wojna domowa” wyraziły też władze w Damaszku. Szef syryjskiego MSZ stwierdził, że to, co się dzieje w jego kraju, to walka z terroryzmem i zorganizowanymi, uzbrojonymi grupami. 26 czerwca 2012 Baszar al-Asad zadeklarował, że jego kraj był pogrążony w wojnie z uzbrojonymi grupami terrorystycznymi, jak nazywał rebeliantów.
Po tym, jak rebelianci przystąpili do ofensywy na początku czerwca 2012 pod Damaszkiem, w muhafazie Idlib oraz muhafazie Dara, 6 czerwca 2012 w wioskach Al-Kubajr i Maazarif pod Hamą alawickie bojówki prorządowe pozbawiły życia 78 cywilów, z czego 35 osób pochodziło z jednej rodziny. Masakry nakręcały spiralę przemocy, a wojna domowa coraz bardziej się radykalizowała, gdyż do Syrii napływały setki bojowników wspierających syryjskich rebeliantów, wyznających zasadę dżihadu, którzy stawali się pierwszym członem zbrojnej opozycji wobec reżimu Asada. W związku z tym na arenie międzynarodowej pojawił się problem z militarnym wspieraniem rebeliantów, gdyż istniała groźba, iż broń dostarczana do rebeliantów, może trafić do islamskich ekstremistów, który walczyli o ustanowienie kalifatu w Syrii.
Po krótkiej ofensywie rebeliantów, do kontrofensywy przeszły wojska rządowe, które podjęły kolejny szturm na Ar-Rastan i Hims oraz pokonały w połowie czerwca bojowników 2012 w Al-Haffie pod Latakią. Prawdziwa eskalacja walk w Syrii nastąpiła w drugiej połowie czerwca 2012 po zawieszeniu misji ONZ. W wielu regionach kraju toczono regularne walki partyzanckie. Do głosu dochodzili terroryści, którzy przeprowadzali zamachy bombowe. Średnia liczba ofiar po raz pierwszy zaczęła przekraczać 100 osób na dzień. Rebelianci narzekali na braki w uzbrojeniu i amunicji. Z tego powodu m.in. zostali zmuszeni do odwrotu z bronionego miasta Chan Szejchun, co nastąpiło 6 lipca 2012. Z kolei 12 lipca 2012 podczas walk w At-Trimsie w muhafazie Hama, wojsko i milicja szabiha dopuściły się masakry, w której zginęło 150 cywilów. Wówczas opozycjoniści wezwali Radę Bezpieczeństwa ONZ do ostatecznego uchwalenia wiążącej rezolucji wymierzonej w rząd Asada. Według Narodowej Rady Syryjskiej zaogniająca się sytuacja w Syrii zagrażała bezpieczeństwu w regionie i na świecie, tak więc wymagało to przyjęcia w trybie pilnym zdecydowanej rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ na mocy Rozdziału VII Karty Narodów Zjednoczonych.
Batalie w Damaszku i Aleppo[ | edytuj kod]
Masakra w At-Trimsie sprowokowała rebeliantów do uderzeń na Damaszek i Aleppo. Szturm na stolicę podjęto 15 lipca 2012, z kolei pięć dni później rozpoczęła się największa konfrontacja tej wojny, bitwa o Aleppo. W przeciągu czterech dni bojownicy zajęli większość kluczowych stołecznych dzielnic. 18 lipca 2012 rebelianci przeprowadzili zamach w Damaszku na budynek biura bezpieczeństwa narodowego. Zginęło co najmniej cztery osoby: minister obrony gen. Daud Radża, wiceminister obrony Assef Shawkat, szwagier prezydenta Baszara al-Asada, generał Hasan Turkmani, asystent wiceprezydenta oraz szef wywiadu Hisham Ikhtiyar. Udany zamach na najwyższe struktury władzy w państwie był potężnym ciosem dla reżimu Asada. Dzień po zamachu do kontrofensywy przystąpiło wojsko. Kluczową rolę w wypieraniu rebeliantów ze stolicy odegrało lotnictwo. Miasto było nieustannie bombardowane z powietrza. Średnia liczba ofiar podczas letnich kampanii wojennych zaczęła przekraczać 150 osób na dzień.
Już 23 lipca 2012 zarówno wojsko, jak i opozycja doniosła, że większość bojowników zostało wypartych ze stolicy. 4 sierpnia 2012 zakończyła się I faza bitwy o Damaszek, kiedy stolicę opuściły ostatnie zorganizowane brygady Wolnej Armii Syrii. Równocześnie z walkami w stolicy trwała bitwa o kontrolę nad największym miastem – Aleppo. Po ataku bojowników na Aleppo w mieście od razu utworzyło się kilka frontów, na których toczono zacięte walki. Postępy rebeliantów zostały zatrzymane kontrofensywą sił rządowych, zainicjowaną 28 lipca 2012. Po przejęciu inicjatywy przez wojsko syryjskie na początku sierpnia doszło do morderczych walk o kluczową dzielnicę handlową Salahedin. Główny bastion powstańców w Aleppo padł po czterech dniach walk. Jednak znacznie słabiej uzbrojeni rebelianci wyposażeni w broń lekką, dzielnie bronili dzielnic przed natarciem armii. Zasadnicza część rządowej kontrofensywy trwała do 19 sierpnia 2012, kiedy zajęto dzielnicę Saif al-Dawla. Następnie bitwa o Aleppo przeszła w fazę walk pozycyjnych.
W międzyczasie w sierpniu 2012 rebelianci nadal dokonywali ataków partyzanckich na stolicę. W związku z tym armia przeprowadziła operację w muhafazie damasceńskiej, by zniwelować aktywność bojowników. Podczas walk toczonych pod Damaszkiem 24 sierpnia 2012 doszło do pacyfikacji miasta Daraja, w której zginęło nawet 400 osób. Według Lokalnych Komitetów Koordynacyjnych zabito nawet 633 osób. Była to najbardziej krwawa masakra w trakcie syryjskiego konfliktu. Po wydarzeniach w Darai na przełomie sierpnia i września 2012 doszło do kilku odwetowych zamachów terrorystycznych w Damaszku. We wrześniu 2012 ruszyła szeroko zakrojona ofensywa zwłaszcza w południowych peryferiach stolicy, mająca na celu zlikwidowanie partyzantów. W czasie niej m.in. w mieście Al-Thiabieh, 17 km od dzielnicy Saida Zanjab doszło do masakry sunnitów. Według opozycjonistów w wyniku operacji armii zginęło tam 107 cywilów. Miasto było atakowane od 23 września i działania zakończono 26 września 2012. Większość zginęło w ostrzale artyleryjskim, a kiedy rebelianci wycofali się pod naporem bombardowania, dokonywano mordów, kiedy żołnierze przeszukiwali domostwa. 1 października 2012 armia pokonała ostatecznie rebeliantów na południowych peryferiach Damaszku i dzielnic Jarmuk, Hadżar al-Aswad i Tadamon, gdzie prowadzono dotąd starcia. W walkach partyzanckich i ofensywie rządowej we wrześniu 2012 w Damaszku i okolicach zginęło 1471 bojowników i cywilów.
Tymczasem zaognienie walk w Aleppo nastąpiło 7 września 2012, kiedy rebelianci podjęli ataki na utracone wcześniej dzielnice Hanano i Midan. Od tego momentu główne walki toczyły się na wschodzie miasta na linii frontu Hanano-Midan. Armia wypierała rebeliantów z Hanano, nieustannie ją bombardując. Do 15 września 2012 przejęła kontrolę nad Midan, jednak bojownicy nadal podejmowali ataki partyzanckie na tę dzielnicę w głównej mierze zamieszkałej przez arabskich chrześcijan. 27 września 2012 ruszyła w ogarniętymi walkami Aleppo ofensywa rebeliantów. Walki skoncentrowały się głównie w centrum miasta, gdzie bojownicy przejęli kontrolę nad czterema dzielnicami i Starym Miastem. W wyniku ciężkich bombardowań doszło do pożaru średniowiecznej części miasta. 3 października 2012 na głównym placu w centrum miasta Sadala al-Dżabiri, zamachów terrorystycznych, w których wyniku zginęło 40 osób, a 40 zostało rannych. Do przeprowadzenia zamachu przyznała się Rada Rewolucyjna działająca niezależnie od Wolnej Armii Syrii i Front Obrony Ludności Lewantu. 10 października 2012 Wolna Armia Syrii podjęła szturm na meczet Umajjadów na Starym Mieście, który stanowił główną bazę wojska w centrum Aleppo. Po czterodniowych walkach żołnierze poddali bazę, jednak przy odwrocie podpalili historyczny meczet wpisany na światową listę dziedzictwa UNESCO. 25 października 2012 podczas ofensywy rebeliantów doszło do załamania frontu w Aleppo. Rebelianci zajęli kilka chrześcijańskich dzielnic w centrum miasta i rozpoczęli infiltracje do kurdyjskiej dzielnicy Szejk Maskud, gdzie doszło do potyczki z bojówkami sprzymierzonymi z siłami rządowymi.
Operacje strategiczne i druga próba zawieszenia broni[ | edytuj kod]
W październiku 2012 doszło do poważnego kryzysu dyplomatycznego między Syrią i Turcją, głównym sojusznikiem syryjskich rebeliantów. Miejsce miała nawet zbrojna konfrontacja między państwami. Bezpośrednią przyczyną kryzysu było to, iż 3 października 2012 syryjskie pociski podczas przygranicznych walk z rebeliantami spadły na tureckie miasto Akçakale w wyniku czego zginęło pięciu cywilów. Niemal natychmiast turecka artyleria ostrzelała syryjskie pozycje. Podobne incydenty powtarzały się codziennie przez tydzień, turecki parlament zezwolił nawet siłom zbrojnym na prowadzenie operacji militarnych poza granicami kraju, jednak oba kraje nie chciały wybuchu wojny, więc sytuację opanowano. Tymczasem rebelianci wykorzystując sytuację na granicy z Turcją, podjęli działania mające odciążyć walczące brygady w Aleppo. Celem bojowników było odcięcie szlaku zaopatrzeniowego łączącego Damaszek i Aleppo w związku z czym po militarnym ataku 9 października 2012 zajęli miasto Maarrat an-Numan. Po zajęciu Maarrat an-Numan armia bezskutecznie próbowała je odbić. Toczono również ciężkie boje na autostradzie łączącej dwa największe syryjskie miasta, w których ginęły dziesiątki żołnierzy i rebeliantów. Human Rights Watch oskarżyło siły rządowe o użycie bomb kasetowych w czasie bombardowań autostrady. Również tę broń wykorzystywano w czasie obrony Maarrat an-Numan i kilku innych regionach Syrii.
26 października 2012 rozpoczął się czterodniowy rozejm z okazji muzułmańskiego święta Id al-Adha wynegocjowany przez wysłannika ONZ i LPA Lakhdara Brahimiego. Mimo tego walki nadal trwały w kilku regionach kraju, a skala przemocy wiele się nie różniła od poprzednich dni, kiedy to dziennie ginęło ponad 100 osób, nierzadko 150-200 osób. Do starć dochodziło pod Maarrat an-Numan, w prowincji damasceńskiej, Aleppo czy na obszarach granicznych z Turcją. Projekt zawieszenia broni w praktyce zakończył się fiaskiem. W czasie czterech dni teoretycznego rozejmu zginęło 439 osób. Strona rządowa o wielokrotne naruszanie rozejmu oskarżała „terrorystów”. 29 października 2012 lotnictwo syryjskie przeprowadziło najbardziej zmasowaną kampanię powietrzną, bowiem tego dnia zbombardowano aż 60 pozycji rebelianckich w całym kraju.
Na początku listopada 2012 podczas walk na froncie damasceńskim doszło do incydentów granicznych z Izraelem. Wystrzeliwane pociski przez syryjską artylerię spadały na Wzgórza Golan administrowane przez Izrael, który zawiadomił ONZ o fakcie naruszania przez wojska pancerne zdemilitaryzowanej strefy Wzgórz Golan. W dniach 11–12 listopada 2012 izraelskie siły zbrojne po raz pierwszy odpowiedziały ogniem, ostrzeliwując miejsca, w których ulokowana była syryjska artyleria. W międzyczasie sukcesy na froncie wschodnim zaczęli odnosić rebelianci. 17 listopada 2012 w muhafazie Dajr az-Zaur rebelianci zdobyli kontrolę nad miastem Al-Boukamal, a 22 listopada 2012 przejęli strategiczne Al-Majadin. Wcześniej, bo 18 listopada 2012 bojownicy zajęli największą bazę wojskową na północy kraju – Bazę 46. leżącą pod Aleppo. Wolna Armia Syrii ogłosiła ten fakt jednym z największych sukcesów podczas wojny domowej.
Rebelianci próbowali przejąć jak najwięcej baz wojskowych, aby osłabić w tym wojska reżimowe. W pierwszej połowie grudnia 2012 zajęli kolejną bazę pod Aleppo, tym razem w Szejk Suleiman. Ciężkie walki wybuchły o kontrolę nad lotniskiem pod Damaszekiem. Odwołano loty do syryjskiej stolicy, a samo lotnisko i drogi dojazdowe ogłoszono strefą wojny. W związku z coraz silniejszym sunnickim oporem wokół Damaszku, siły rządowe rozpoczęły 2 grudnia 2012 serię kontruderzeń na lądzie i z powietrza. Jednak nie zachwiało to silnej pozycji rebeliantów i islamistów pod Damaszkiem.
Podejrzewa się, że 11 grudnia 2012 siły reżimowe, bądź milicja szabiha dopuściły się w wiosce Akrab pod Hamą masakry cywilów, których uprzednio w trakcie walk z rebeliantami wykorzystano jako żywe tarcze. Według opozycji w niejasnych okolicznościach zabito 125-150 cywilów pochodzenia alawickiego. W wyniku tejże masakry, 16 grudnia 2012 rebelianci rozpoczęli operację pod Hamą, w której wyniku w ciągu czterech dni zajęli wszystkie wiejskie tereny na północ od głównego miasta. W odwecie 23 grudnia 2012 syryjskie lotnictwo zbombardowało w zajętej przez bojowników Halfai, cywilów oczekujących w kolejce na chleb. W nalocie zginęły 94 osoby. Równolegle do walk pod Hamą, ciężkie starcia między syryjskimi rebeliantami a palestyńskimi bojówkami Ludowego Frontu Wyzwolenia Palestyny – Dowództwo Generalne (LFWP-DG), w dniach 16–21 grudnia 2012 trwały w stołecznym obozie dla palestyńskich uchodźców Jarmuk.
Przewaga rebeliantów na frontach i ewolucja konfliktu w wojnę religijną[ | edytuj kod]
Pod koniec 2012 rebelianci intensywnie atakowali bazy syryjskiego wojska, by osłabić jego struktury. Na przełomie 2012/2013 rozpoczęto także kampanię atakowania lotnisk i baz sił powietrznych. W ten sposób opozycjoniści, którzy niemal każdego dnia strącali samoloty sił lotniczych, chcieli pozbawić reżim ostatnich zasobów ofensywnych, które wykorzystywane były do nalotów na pozycje rebeliantów i ludność cywilną. 11 stycznia 2013 siły opozycyjne zajęły znajdujące się na północy kraju największe lotnisko wojskowe Taftanaz. W styczniu 2013 dopuszczono się licznych masakr. 15 stycznia 2013 w wiosce Huwajsa w pobliżu Hims, znaleziono 150 ciał ofiar masowych egzekucji. Wśród pomordowanych były kobiety i dzieci. Wiele zwłok zostało spalonych. Prócz tego zgwałcono 44 kobiety, a 100 osób zostało uprowadzonych. 29 stycznia 2013 w rzece Kuwajk w Aleppo znaleziono ciała 108 młodych mężczyzn i chłopców. Osoby ubrane w mundury polowe i cywilne ubrania zostały zabite strzałem w tył głowy. Obie strony konfliktu wzajemnie oskarżają się o dokonanie masakry.
W nocy z 29 na 30 stycznia 2013 izraelskie lotnictwo dokonało naloty w Syrii na dwa cele. Na pograniczu syryjsko-libańskim rakiety spadły na konwój transportujący prawdopodobnie rakiety przeciwlotnicze dla bojowników Hezbollahu. Według władz USA na zaatakowanych pojazdach znajdowały się również zaawansowane technicznie rosyjskie rakiety SA-17, zagrażające izraelskiemu lotnictwu. Drugim celem ataku był wojskowy ośrodek badawczy w Dżamraji na północny zachód od Damaszku. Na początku lutego 2013 rebelianci rozszerzyli zakres ataków na stolicę. Toczono tym samym operację pod kryptonimem „Wielka Epika” lub „Armagedon”. Walki nasiliły się we wschodniej części stolicy, gdzie rebelianci przejęli kontrolę nad kilkoma punktami wojskowymi, głównie w pobliżu dzielnicy Dżobar, kilkaset metrów od strategicznego Placu Abbasydów w centrum Damaszku. Tymczasem na froncie w Aleppo walki w dalszym ciągu koncentrowały się na lotniskach i bazach wojskowych. 12 lutego 2013 Wolna Armia Syrii i Ahrar asz-Szam zajęły bazę i lotnisko Al-Dżirah. W dniach 12–14 lutego 2013 doszło do bitwy o miasto Asz-Szadede, gdzie dżihadyści z Frontu Obrony starli z siłami reżimowymi. Asz-Szadede było oddalone o 45 km od Al-Hasaki. Miasto zasobne w ropę naftową zostało ostatecznie przejęte przez islamistów. W bitwie zginęło 30 rebeliantów i 100 żołnierzy. Z terenu walk uciekło ponad 40 tys. cywilów.
20 lutego 2013 syryjska opozycja zawarła porozumienie z Kurdami na północy kraju. Zawieszenie broni osiągnięto po dwutygodniowej mediacji opozycjonisty na emigracji Michela Kilo. Tym samym zakończyły się starcia rozpoczęte w listopadzie 2012 w Aleppo, a następnie przeniesione w pobliże granicy tureckiej i pod miasto Ras al-Ajn. Strony uzgodniły, że od tej pory wspólnie będą walczyć przeciwko reżimowi Asada. Dzień później w stolicy w pobliżu siedziby rządzącej w Syrii partii Baas oraz ambasady Rosji doszło do potężnej eksplozji samochodu-pułapki, w której wyniku 53 osoby zginęły, a 235 zostało rannych. Zabici to głównie przechodnie, uczniowie i kierowcy samochodów. Wśród ofiar byli także przedstawiciele służb bezpieczeństwa. Reżim obarczył odpowiedzialnością za atak terrorystów. Był to najbardziej krwawy zamach terrorystyczny od początku wojny domowej. W dniach 22–24 lutego 2013 w Aleppo miał miejsce bezprecedensowy ostrzał rakietowy z wykorzystaniem pocisków Scud, w wyniku czego życie straciło 141 osób, z czego połowę ofiar stanowiły dzieci. 27 lutego 2013 wojsko przeprowadziło szturm na wioskę Malkija na wschód od Aleppo. Dopuszczono się tam grabieży, podpaleń, gwałtów, tortur oraz masowych egzekucji. W masakrze zginęło 70 osób w tym kobiety, dzieci i osoby w podeszłym wieku.
W dniach 2–6 marca 2013 odbyła się Bitwa o Ar-Rakkę. W pierwszym dniu walk rebelianci z Wolnej Armii Syrii wspierani przez ekstremistów dokonali szturmu na przedmieścia miasta, skąd wyprowadzono atak na centrum, które zajęto 4 marca 2013. Obalono wówczas tamtejszy pomnik prezydenta Hafiza al-Asada zmarłego w 2000. Rebelianci pojmali również po zwycięskich walkach z 4 na 5 marca 2013 gubernatora muhafazy Ar-Rakka. Po zdobyciu miasta przez opozycjonistów doszło do dwudniowych nalotów na miasto, w tym na osiedla mieszkalne, w efekcie czego zginęło wielu cywilów. 19 marca 2013 w Aleppo miał miejsce wybuch pocisku w wyniku czego zginęło 25 osób, a 80 zostało rannych. Atak ten nie różniłby się od dziesiątek innych, gdyby nie fakt, że w głowicy pocisku mieściła się broń chemiczna. Obie strony wystąpiły o przeprowadzenie międzynarodowego śledztwa. Departament Stanu USA twierdził, że podczas ataku użyto 3-chinuklidynobenzylanu, który już pod koniec 2012 użyto przeciwko partyzantom w Hims.
Według Syryjskiego Obserwatorium Praw Człowieka (SOHR) marzec 2013 był najbardziej krwawym miesiącem od początku konfliktu, gdyż zginęło wówczas ponad 6 tys. osób (niemal 200 osób na dzień), czyli tyle, co w pierwszych dziewięciu miesiącach konfliktu, czyli w całym 2011. Według SOHR w przeciągu dwóch lat wojny życie straciło 62594 osób, w tym, co najmniej 30782 cywilów, 15283 żołnierzy i 14302 rebeliantów. Były to straty potwierdzone, jednakże faktyczna liczba ofiar mogła być znacznie wyższa, według SOHR nawet 120 tys. zabitych. ONZ szacowało tę liczbę na ponad 70 tys. zabitych.
Wojna domowa w Syrii z poziomu walki o władzę ewoluowała w szybkim tempie ku typowej wojnie wyznaniowej. 10 kwietnia 2013 głównodowodzący Frontu Abu Mohamed al-Golani, przyrzekł lojalność Ajmanowi az-Zawahiriemu, liderowi Al-Ka’idy. Tymczasem do Syrii przybyło kolejnych tysiąc szyickich bojowników Hezbollahu wspierających siły al-Asada oraz żołnierze irańskiego Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej. Irańczycy to głównie wyszkoleni snajperzy, a także w dużej mierze piloci samolotów, bombardujących pozycje rebeliantów. Do Syrii ze wschodu nadciągały także irackie bojówki szyickie, co napędzało spiralę wojny religijnej, gdyż fundamentaliści islamscy nadciągający z całego świata, walczący po stronie opozycjonistów, należeli do radykalnych sunnitów. Tak więc wojna domowa przekształciła się w wojnę religijną między rządowymi alawitami wspieranymi militarnie przez Iran i Hezbollah i politycznie przez Rosję oraz Chiny, a sunnicką opozycją wspieraną politycznie przez Zachód oraz militarnie przez globalnych dżihadystów i donatorów znad Zatoki Perskiej.
W szczególnie trudnej sytuacji pozostają mniejszości chrześcijańskie. Większość syryjskich chrześcijan pragnie pozostać neutralna w konflikcie, część wspiera siły rządowe, reszta opozycję. Jednak padają oni często ofiarami ataków ze strony zarówno opozycyjnych bojówek sunnickich, jak i wojsk proasadowskich. Mnożą się grabieże, morderstwa i porwania. 27 maja 2013 rebelianci dokonali masakry w wiosce Al-Duwair przy granicy z Libanem, mordując tam niemal wszystkich zamieszkujących chrześcijan. 23 czerwca islamiści poderżnęli gardło franciszkańskiemu księdzu Francois Muradowi. W obawie przed powtórzeniem się sytuacji z Iraku chrześcijanie opuszczają Syrię udając się przede wszystkim do sąsiedniego Libanu.
Kontrofensywa sił rządowych[ | edytuj kod]
Po deklaracji Golaniego, na frontach inicjatywę zaczęło przejmować wojsko narodowe, które tym samym przerwało postępy rebeliantów trwające od jesieni 2012. W połowie kwietnia 2013 siły rządowe przełamały sześciomiesięczne oblężenie baz Wadi al-Daif oraz Hamadija. 10 kwietnia 2013 rozpoczęła się wspólna ofensywa sił rządowych i libańskiego Hezbollahu, którzy dokonali inwazji w Syrii, przy granicznych terenach leżących wokół miasta Al-Kusajr. Były to tereny kontrolowane przez siły powstańcze, które przecinały drogę z Damaszku na alawickie tereny położone nad Morzem Śródziemnym. W pierwszej fazie ofensywy siły sprzymierzone zajęły wzgórza, z których ostrzeliwano okoliczne wioski i miasto Al-Kusajr. W drugiej połowie kwietnia 2013 wojsko narodowe wspólnie z libańską bojówką zacieśniały pas wokół Al-Kusajr, spychając partyzantów do miasta. Jednocześnie na jego przedpolach toczyły się ciężkie walki partyzanckie. Sunniccy rebelianci odpowiadali atakami rakietowymi na teren Libanu.
21 kwietnia 2013 po sześciodniowej bitwie siły rządowe zdobyły kontrolę nad miastem Dżudajdat al-Fadl na południe od Damaszku. Podczas walk udokumentowano śmierć 101 osób, jednak według organizacji SOHR w szturmie zginęło co najmniej 250 osób. Z kolei Lokalne Komitety Koordynacyjne podały, że siły Asada w mieście Dżudajdat al-Fadl oraz Dżudajdat Artouz, zamieszkałym głównie przez chrześcijan i Druzów, pozbawiły życia 482 osób, ok. 250 cywilów i 200 rebeliantów.
Podczas gdy pod Al-Kusajr trwały sporadyczne starcia, 2 maja 2013 siły rządowe i lojalne milicje dokonały szturmu na sunnicką wioskę Al-Bajda leżącą pod miastem Banijas, będącym twierdzą sił reżimowych. Podczas pierwszego dnia obecności sił rządowych w wiosce, kiedy to prorządowa milicja Szabiha przeczesywała domy, wyprowadzając z nich cywilów. Zebrano ich na placu głównym, gdzie przed egzekucją wiele osób było torturowanych. Następnie cywile byli rozstrzeliwani, sztyletowani oraz kamieniowani. W ten sposób zginęło 167 osób. Dzień później doszło do czystek etnicznych w Banijas, gdzie zabito 81 cywilów. Po masakrach syryjscy aktywiści publikowali nagrania video przedstawiające zmasakrowane i spalone zwłoki kobiet, mężczyzn i dzieci.
W trakcie trwania masakry na zachodnim wybrzeżu Syrii, nad ranem 3 maja 2013 Siły Powietrzne Izraela zaatakował znajdujące się w Syrii składy z irańską bronią prawdopodobnie przeznaczoną dla bojowników libańskiego Hezbollahu. Operacja została powtórzona w nocy z 4 na 5 maja 2013. Dokonano wówczas trzech bombardowań, m.in. zaatakowano ośrodek badawczy Dżamraja i pobliskie składy amunicji, które były już obiektem izraelskich ataków pod koniec stycznia 2013. Pociski uderzyły również w jednostkę syryjskiej obrony przeciwlotniczej w miejscowości Sabura, w pobliżu autostrady Damaszek-Bejrut, na zachód od stolicy Syrii oraz w koszary Gwardii Republikańskiej i innej elitarnej jednostki na przedmieściach Damaszku.
Do połowy maja 2013 wojsko wspólnie z szyickimi siłami libańskiego Hezbollahu zajęły przedpola Al-Kusajr, podejmując szturm na miasto 19 maja 2013. Siły rządowe przy asyście lotnictwa, artylerii i czołgów nacierały od południa, wschodu i północnego wschodu zajmując po pierwszym dniu walk centrum i 60% powierzchni miasta. Do 25 maja 2013 wojsko kontrolowało 80% powierzchni miasta. Tego dnia przez siedem godzin średnio na minutę spadało 40 pocisków. Były to jedne z najbardziej zaciętych bombardowań miejskich podczas wojny domowej. Rządowa ofensywa doprowadziła do ostatecznego wyparcia rebeliantów z miasta Al-Kusajr 5 czerwca 2013, lecz po odniesieniu zwycięstw wojska lojalistów kontynuowały natarcie na pozycje rebeliantów – jak w swojej analizie podał Stratfor – Ofensywa sił reżimu na kluczowe miasto Homs, leżące pomiędzy Damaszkiem, Aleppo i zdominowanym przez Alawitów wybrzeżem, nie zatrzymała się po odniesieniu sukcesu w operacji w Al Kusajr. Według Stratforu zaatakowane zostały znajdujące się w rękach powstańców wioski na południe od miasta Hims, które 29 czerwca 2013 zostało zaatakowane przez siły rządowe.
Wojna domowa o charakterze | edytuj kod]
W lipcu 2013 dały się w znaki wrogość między umiarkowanymi rebeliantami Wolnej Armii Syrii a dżihadystami z Frontu Obrony. Ponadto znów wybuchły walki między Kurdami walczącymi o autonomię z syryjskimi rebeliantami. Przez to wojna domowa w Syrii nabrała charakteru multilateralnego, gdyż de facto w wojnie udział brały cztery strony: siły rządowe, Wolna Armia Syrii i syryjskie brygady satelickie, dżihadyści skupieni wokół Frontu Obrony Ludności Lewantu (Dżabhat al-Nusra) i Frontu Islamskiego oraz bojownicy kurdyjscy powiązani z Powszechnymi Jednostkami Ochrony (YPG).
Do zaognienia relacji w syryjskiej opozycji złożonej z umiarkowanych bojowników i dżihadystów, doszło 11 lipca 2013 po zabójstwie Kamala Hamaniego z Najwyższej Rady Wojskowej Wolnej Armii Syrii. Hamani należał do 30 najważniejszych postaci Armii. Dowództwo militarnego ciała opozycji ogłosiło, iż zabójstwo Hamaniego w Latakii równało się z wypowiedzeniem wojny. Incydent wydarzył się w momencie, kiedy WAS próbowało wybudować sieć logistyczną i wzmocnić obecność w całym kraju oraz przełamać kontrofensywę armii, a także w czasie, gdy amerykańska administracja rozważała przekazanie broni grupom rebelianckim walczącym z Asadem.
Jednak silna pozycja islamistów i wybuch konfliktu wśród opozycji, spotęgowała obawy Zachodu przed wysyłaniem broni do Syrii. Opozycyjne Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka informowało, że po zabójstwie Hamaniego w różnych miejscach Syrii doszło do gwałtownych konfliktów między WAS a Frontem Obrony. Liberalni rebelianci chcieli postawić przed sąd islamski sprawców zabójstwa. Ponadto w połowie lipca 2013 doszło do wybuchu konfliktu między radykalnymi islamistami a Kurdami na północy Syrii. 17 lipca 2013 Powszechne Jednostki Ochrony wyparły z miasta islamistów. 22 lipca 2013 WAS zdobyło miasto Chan al-Assal w muhafazie Aleppo. Miasto to było uważane za ostatni pewny bastion sił rządowych, gdyż w samym Aleppo panował pat, a operacja „Północna Burza” wygasła. Po czterotygodniowych walkach w Himsie, 29 lipca 2013 armia wraz z bojownikami Hezbollahu przejęły kontrolę nad dzielnicą Chaldija.
4 sierpnia 2013 rebelianci wraz z radykalnymi islamistami rozpoczęli ofensywę pod Salmą w muhafazie Latakia. W ciągu dnia rebelianci zajęli 14 wiosek i mieli zamiar kontynuować pochód na bastion sił rządowych, czyli Latakię. W międzyczasie dżihadyści dopuścili się masakry na 190 alawickich cywilach. Natarcie rebeliantów wyhamowało, dzięki czemu armia podjęła 16 sierpnia 2013 kontratak, który w ciągu trzech dni przyniósł na froncie status quo.

21 sierpnia 2013 miał miejsce bezprecedensowy atak rakietowy z domniemanym wykorzystaniem broni chemicznej w kilku miastach na wschód od Damaszku w okręgu Ghuta. Atak spowodował setki ofiar, a ranni mieli wyraźne symptomy zatrucia sarinem – rozszerzone źrenice, zimne kończyny, piana na ustach, kłopoty z oddychaniem i postępujący paraliż ciała. Według raportu Departamentu Stanu USA w ataku zginęło 1429 osób, w tym 426 dzieci, co czyniło to najbardziej krwawym atakiem podczas wojny domowej. Atak przyczynił się do procesu eliminacji syryjskiej broni chemicznej pod międzynarodowym nadzorem.
Po ataku gazowym w Ghucie główne walki wojny domowej koncentrowały się na froncie wschodnim, północnym oraz południowym. Po tym, gdy wybrano dyplomatyczne rozwiązanie reperkusji po ataku chemicznym w Ghucie, polegającym na zniszczeniu broni chemicznej (wedle rezolucji RB ONZ nr 2118 z 27 września 2013), siły rządowe wraz z szyickimi milicjami paramilitarnymi bojówkami zagranicznymi rozpoczęły kolejną fazę ofensywy pod Damaszkiem. Przystąpiono do oblężenia miast kontrolowanych przez rebeliantów – Darajja, Hadżar Al-Aswad, As-Sbeneh, Hadżeira, Dżalda, Babilla, Dżadla, Dajr al-Asafir.

W listopadzie 2013 rozegrała się ofensywa sił rządowych u południowych bram Damaszku. 1 listopada 2013 Hezbollah podjął atak na As-Sbeneh, które zostało odbite 7 listopada 2013, natomiast trzy dni później Hezbollah razem z iracką Brygadą al-Abbas i Armią Obrony Narodowej (NDF), zaatakowały leżące na wschód od As-Sbeneh miasto Hadżeira. Tymczasem regularna armia szturmowała Hadżar al-Aswad, leżący na południe od obozu Jarmuk. Hadżar al-Aswad został odbity z rąk rebeliantów 13 listopada 2013, z kolei dwa dni później padły sąsiednie Babilla i Dżalda.
15 listopada 2013 rozpoczęła się ofensywa prowadzona przez syryjskie siły rządowe i libańskie szyickie bojówki Hezbollah na terenach kontrolowanych przez syryjskich rebeliantów w Górach Kalamun, leżących na arterii prowadzącej z Damaszku do Hims. W momencie rozpoczęcia ofensywy w Górach Kalamun rebelianci kontrolowali miasta w linii Kara – Daj Attija – An-Nakb – Jabrud, z kolei w rękach sił rządowych znajdowała się Malula. Pierwszym celem syryjskich sił narodowych było miasto Kara. Miasto było ciężko bombardowane z powietrza, po czym ruszyła ofensywa sił lądowych. Miasto padło 19 listopada 2013. Pokonani bojownicy ewakuowali się do miast An-Nabk, liczącego ponad 50 tys. mieszkańców oraz chrześcijańskiego Dajr Attija. Dajr Attija została odbita 29 listopada 2013, z kolei An-Nakb 9 grudnia 2013. Wcześniej, bo 30 listopada 2013 islamiści po raz drugi ponownie zajęli Malulę (po raz pierwszy islamiści splądrowali miasto we wrześniu 2013).
Radykalni rebelianci podjęli 22 listopada 2013 kontrofensywę mająca na celu przełamanie blokady Wschodniej Ghuty, ustanowioną przez armię rządową na przełomie kwietnia i maja 2013. W tym celu podjęto szturm na kluczowe miasto Al-Otaiba. W ciągu czterech dni bitwy, która rozprzestrzeniła się trójkącie Mardż al-Sultan – Adra – Al-Otaiba, zginęło 214 osób – 135 rebeliantów (w tym siedmiu dowódców batalionów, 70 radykalnych islamistów), 79 szyickich milicjantów prorządowych (w tym bojówkarzy irackich i siedmiu członków Hezbollahu). Efektem bitwy było przejęcie przez syryjskich rebeliantów i sunnickich islamistów czterech wiosek, lecz Al-Otaiba została obroniona, a blokady nie przełamano.
W muhafazie Al-Hasaka toczyła się ofensywa Powszechnych Jednostek Ochrony, które wypierały z kurdyjskich terenów radykalnych islamistów. Po trwających dwumiesięcznych walkach, które okazały się zwycięskie dla Kurdów, kurdyjska Partia Unii Demokratycznej (PYD) ogłosiła 12 listopada 2013 na trwającym dwa dni posiedzeniu w Al-Kamiszli, utworzenie przejściowego autonomicznego rządu i administracji na kontrolowanych regionach. Przejściowy autonomiczny rząd, zakładał podział regionu kurdyjskiego Syrii na trzy obszary, każdy z własnym lokalnym zgromadzeniem, jak i również przedstawicielami do regionalnego organu wykonawczego.
Tymczasem w październiku 2013 na froncie północnym, wystartowała rządowa operacja „Pustynna Droga”, zakładająca odblokowanie drogi do Aleppo prowadzącej od południa. Pierwszym celem wojska narodowego było miasto Chasener, które zostało odbite 3 października 2013. Operacja była prowadzona wspólnie z oddziałami Hezbollahu. Kierując się na północ w kierunku Aleppo, 29 października 2013, armia weszła do Al-Safiry. Miasto zostało całkowicie zajęte 1 listopada 2013. Następnie toczyła się krwawa bitwa z radykalnymi rebeliantami o strategiczną bazę 80. leżącą przy międzynarodowym porcie lotniczym Aleppo. Baza została przejęta 10 listopada 2013 z rąk rebeliantów.
Po kolejnych sukcesach trzon wojska posuwał się nieustannie na północ, działając w przemysłowych dzielnicach Al-Nakkarin oraz Szajch Nadżara w północno-wschodniej części Aleppo. Jednak ofensywa sił rządowych po raz kolejny utknęła w największym syryjskim mieście. W grudniu 2013 armia zmieniła taktykę, rozpoczynając kampanię nalotów na pozycje rebeliantów. Od 15 grudnia 2013 w Aleppo trwała kampania Syryjskich Arabskich Sił Powietrznych na wielką skalę, podczas której bombardowano za pomocą bomb beczkowych kontrolowane przez siły rebeliantów dzielnice Aleppo. W nalotach do 6 stycznia 2014 zginęło łącznie 603 osób, w tym 172 cywilów, 54 kobiet i 54 cywilów. Według syryjskiej opozycji i organizacji pozarządowych reżim prezydenta Baszszara al-Asada zdecydował się na naloty, aby złamać tamtejszych mieszkańców i podburzyć ich przeciwko rebeliantom. Z kolei dowództwo przyznało, iż uciekło się do ofensywy lotniczej z powodu braku doraźnych skutków operacji lądowej, a wysoka liczba strat cywilnych wynikała z tego, iż pozycje rebeliantów znajdowały się w sercu stref cywilnych.
22 listopada 2013 powołano Front Islamski zrzeszający sześć największych sunnickich ugrupowania zbrojnych, tworzących uprzednio dwa opozycyjne bloki alternatywne wobec Wolnej Armii Syrii – Syryjski Front Wyzwolenia Islamu oraz Syryjski Front Islamski. Pierwszym dużym sukcesem Frontu Islamskiego było przejęcie kontroli nad przejściem granicznym i bazą Bab al-Hawa, co miało miejsce 6 grudnia 2013. Było to przełomowe wydarzenie – utrata kontroli nad swoim magazynem broni przez Wolną Armię Syrii stała się przyczyną zawieszenia przez USA i Wielką Brytanię wspierania syryjskiej umiarkowanej opozycji i ucieczki gen. Salima Idrisa do Turcji. W nocy z 11 na 12 grudnia 2013 radykalni islamiści przeniknęli do przemysłowej dzielnicy miasta Adra, gdzie atakowali budynki mieszkalne, zabijając pracowników tamtejszych fabryk i ich rodziny. Ataki miały podłoże religijne, gdyż wśród zabitych byli alawici, druzowie, chrześcijanie, jak i szyici. Zginęły 32 osoby. Za atakiem stał Dżabhat an-Nusra oraz ugrupowanie należące do Frontu Islamskiego, takie jak Dżajsz al-Islam. 13 grudnia 2013 armia syryjska rozpoczęła akcję eliminowania islamistów z miasta, zakończoną 16 grudnia 2013.
Wraz z początkiem 2014 na „terenach wyzwolonych” przez rebeliantów, rozpoczęła się otwarta wojna między Islamskim Państwem w Iraku i Lewancie (ISIS) a Syryjskim Frontem Rewolucyjnym powstałym w grudniu 2013 i Armią Mudżahedinów powołaną 3 stycznia 2014. Syryjski Front Rewolucyjny działał pod szyldem Wolnej Armii Syrii (WAS), która sprzymierzyła się przeciwko ISIS razem z Frontem Islamskim, największą koalicją ugrupowań islamskich działających podczas wojny domowej w Syrii. Tymczasem Armia Mudżahedinów wypowiedziała wojnę ugrupowaniu powiązanemu z Al-Ka’idą, oskarżając go o naruszenie zasad boskich. Nowa frakcja oskarżyła ISIS o szerzenie przemocy i rozlew krwi na „terenach wyzwolonych” oraz zażądała od bojowników przyłączenie się do innych grup rebelianckich bądź opuszczenie Syrii. Przeciwko Islamskiemu Państwu w Iraku i Lewancie walczyli nawet ekstremiści z Dżabhat an-Nusra, co potwierdził ich lider, Abu Muhammad al-Dżulani. W ciągu miesiąca bratobójczych walk śmierć poniosło ponad półtora tysiąca islamistów.
Podstrony: 1 [2] [3] [4] [5] [6]